Meksykańskie Stany Zjednoczone – państwo w Ameryce Północnej słynące z tacos, tequili oraz największej pod względem objętości piramidy na świecie. Na trzech pionowych zielono-biało-czerwonych pasach meksykańskiej flagi widnieje siedzący na opuncji orzeł pożerający grzechotnika symbolizującego Tenochtitlán – dawną stolicę Azteków. Państwo kontrastów, wszechobecnej korupcji i karteli narkotykowych, które pozbawiają życia niewinnych obywateli składając im ofertę wprost nie do odrzucenia…
Plata o plomo
Analizując rys ekonomiczno-polityczny Meksyku przyjdzie nam nijako uczynić ukłon w stronę Kolumbii, ojczyzny Pablo Escobara, którego dewizą przewodnią jawiła się: „plata o plomo” – srebro, albo ołów. Łapówka lub śmierć, to sztandarowe motto owego barona narkotykowego, który słynął z przekupywania sędziów, wysoko postawionych urzędników, policjantów, na politykach kończąc. Co ciekawe, kolumbijski król kokainy będący jednym z najbogatszych ludzi na świecie, doczekał się produkcji filmowej opisującej jego życie i działalność przestępczą w latach 90’ – „Narcos”.
Długie macki wypływowych karteli narkotykowych dosięgły również Meksyk, a ten kto odmówił przyjęcia korzyści majątkowej był likwidowany, mordowany, od tak znikał w niewyjaśnionych okolicznościach.
Gdzie jest Fernando?
Sandra i Fernando otwierają rodzinny album na ostatnim ze zdjęć, na których widnieje ich syn. 23-letni młodzieniec miał odebrać dyplom inżyniera; nic nie zapowiadało nadchodzącej tragedii. Pod koniec lutego 2007 roku, przed posiadłością Sandry i Farnanda zatrzymał się samochód podobny do policyjnego, na klatce słychać było stukot obuwia, pięciu mężczyzn w profesjonalnym umundurowaniu wdarło się do domu młodego małżeństwa, aby uprowadzić ich syna. Z czasem okazało się, iż ludzie w podający się za funkcjonariuszy byli przestępcami w przebraniu.
Nie mogę Panu pomóc…
Poszukiwania Fernanda spotkały się z niechęcią miejscowych władz. „Nie mogę Panu pomóc, proszę czekać na telefon” – słowa te rozbrzmiewają w uszach rodziny młodzieńca, która po dziś dzień z utęsknieniem czeka na wiadomość, iż Fernando żyje. Obojętność, brak poczucia sprawstwa, bezczynność, to zaledwie kilka faktorów charakteryzujących skorumpowane szeregi meksykańskiej policji.
„Władca gór”
“Joaquín Loera jest, był i będzie. Sprawiedliwość nie dosięgnie go. Jest królem w górach i panem w mieście” – oto słowa piosenki „Władca gór” rozbrzmiewającej w klubie nocnym Sinaloa na cześć Chapo Guzmána – meksykańskiego przestępcy, przemytnika i handlarza narkotyków, uznanego przez Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych za najpotężniejszego handlarza prochów na świecie. Syn ubogiego rolnika trudniącego się uprawą maku, niezbędnego do produkcji opium i heroiny, z czasem założyciel kartelu Sinaloa przemycającego hurtowe ilości narkotyków do Stanów Zjednoczonych za pomocą sieci tuneli pod granicą meksykańsko–amerykańską.
„Polowanie na El Chapo”
Kulisy aresztowania najpotężniejszego narkotykowego bossa opisuje w swojej książce Andrew Hogan oraz Douglas Century. Po sześciu latach pościgu Hogan dochodzi do wniosku, że ma z El Chapo coś wspólnego – obu cechuje wręcz obsesyjna dbałość o szczegóły.
Kinematograficzna… wciągająca, pierwszoosobowa narracja… najbardziej autentyczne spojrzenie do wnętrza świata El Chapo — a to dlatego, że Hogan właściwie wszedł do niego i zrobił to, co tylko garstka uważała za możliwe – USA Today.
Sylwetkę meksykańskiego barona narkotykowego przybliża również popularny serial platformy Netflix – „El Chapo”.
Źródło:
- “Polowanie na El Chapo” – A. Hogan, D. Century
- “Polowanie na Escobara” – M. Bowden
- The Fall of El Chapo (True Crime Documentary) | Real Stories
- Pablo Escobar-The King of Cocaine
- Meksykańska wojna narkotykowa