Razem z naszymi najmłodszymi uchodźcami i ich opiekunami, wolontariuszami 10 sierpnia wyruszyliśmy na tygodniowy wypoczynek do małej, urokliwej miejscowości na Pomorzu, popularnie zwanej Rozewiem. W 34 osobowej grupie, znaleźli się przedstawiciele Egiptu, Afganistanu, Pakistanu, Kirgistanu, Gruzji, Ukrainy, Czeczenii, Rosji i Polski.
Wspólne wieczory przy ognisku, połączone z zabawami integracyjnymi, rozmowy przy posiłkach i na spacerach pomogły nam się lepiej poznać. Jakie zajęcia przygotować dla 17 dzieci i nastolatków? Pomysłów nie brakowało: poranna gimnastyka, wejście na latarnię, zabawa w podchody, mecz w piłkę nożną i siatkówkę, gra terenowa, czytanie książek na hamaku, a przede wszystkim wyjścia nad morze. Wśród dzieci znaleźli się przyszli się zoolodzy, którzy z pełnym zaangażowaniem budowali domki dla żuczków i żabek.
Tradycją ubiegłych lat dla osób wypoczywających nad Bałtykiem, przygotowaliśmy Festiwal Wielu Kultur pod hasłem „Razem być dla innych”, który odbył się w dniach 14-15.08.2016r. w Jastrzębiej Górze. W niedzielę już od rana do wieczora wszyscy, którzy przybyli na plac przed kościołem Św. Ignacego Loyoli mieli okazję skosztować potraw przygotowanych przez uczestników wyjazdu takich jak: Falafel, uzbecki Plov czy tatarskie Pieremiacze. Dużym zainteresowaniem cieszyła się loteria fantowa. Najważniejsze były jednak spotkania i rozmowy Polaków w uchodźcami, które toczyły się podczas nauki szydełkowania, robienia biżuterii, ozdabiania paznokci. Język nie stanowił problemu, konwersacje odbywały się także po rosyjsku.
Głównym punktem programu drugiego dnia Festiwalu był Wieczór Kultur, podczas którego, osoby związane z Jezuickim Centrum Społecznym opowiedziały o swojej kulturze, na bardzo różne sposoby. Pani z Pakistanu nauczyła zebranych kilku zwrotów w języku urdy, zaprzyjaźniona z nami Rwandyjka, która na co dzień mieszka w Gdańsku, a tylko na czas Festiwalu do nas dojechała, zaśpiewała. Największe oklaski wśród publiczności wywołał taniec dziewczyny z Kirgistanu i chłopca z Czeczenii. Ostatnim wydarzeniem tego wieczoru było spotkanie z Panią Bożeną Trabulsje, która opowiedziała o gościnności na Bliskim Wschodzie.
W pamięci na długo pozostanie mi widok uśmiechniętych dziecięcych twarzy i słowa, które usłyszeliśmy od Muzułmanina na ognisku pożegnalnym, kiedy wspominaliśmy wspólnie spędzony czas: „Dziękuję Kościołowi Katolickiemu, że nas przyjmujecie”.
Barbara Olejnik RSCJ