Dolina Yungas w Boliwii: wyjątkowy krajobraz, w którym Andy łączą się z deszczowym lasem Amazonii. W tej odległej części jednego z najbiedniejszych krajów Ameryki Południowej dzieci mają przed sobą bardzo długą i niezwykle niebezpieczną przeprawę do szkoły. Wysiłkom przyświeca konkretny cel: edukacja – klucz do godnego życia i obiecującej przyszłości.
Marzeniem siedmioletniego Elmera jest zostać inżynierem i zbudować własny dom z dala od odległej wioski, w której jedyna droga do szkoły prowadzi przez wąwóz głęboki na ponad 650 metrów i długi na około 1000 stóp. Chłopiec musi zawierzyć swoje życie zardzewiałemu żelaznemu bloczkowi i przetartemu jutowemu sznurkowi, które mają za zadanie pomóc mu w niebezpiecznej przeprawie do szkoły.
Chciałbym żyć gdzie indziej. Gdzieś gdzie przeprawa do szkoły nie musiałaby kosztować mnie życie – konkluduje Elmer.
Helena i Mariela to siostry, które mieszkają po drugiej stronie doliny, na szczycie pasma górskiego, w samym sercu dżungli. Niestety, ze wszystkich dzieci, które chodzą do szkoły, siostry mieszkają najdalej. Strach, głód i wyczerpanie są ich stałymi kompanami podczas podróży, ale wszystko to traci na znaczeniu gdy w grę wchodzi walka o lepsze jutro i godną przyszłość. Wszystko to w imię edukacji, dla której troski dnia codziennego jak i podejmowane ryzyko blakną niczym papierek lakmusowym na wietrze.
Powyższe wysiłki, to więcej niż zwykły spacer do szkoły, to sprawdzian uważności, zaradności i hartu ducha, których chwilowy brak może kosztować utratę życia. Pomimo to, trudy i wysiłki ulegają zapomnieniu, bowiem za cel obrano wykształcenie, a co za tym idzie życie nie skąpane w ubóstwie i niebezpiecznych trudach podróży.