Izolacja i pogłębiające się ubóstwo, wynikające z pandemii wyzwalają coraz to nową falę przemocy wśród migrantów – donosi Agencja ONZ ds. Uchodźców (UNHCR). Skutki przedłużającego się kryzysu epidemiologicznego dotykają uchodźców, przesiedleńców i bezpaństwowców, ze szczególnym uwzględnieniem kobiet i dziewcząt.
Według informacji wraz z przedłużającym się okresem pandemii koronawirusa, śmiertelna mieszanka izolacji, pogłębiającego się ubóstwa i przymusu ekonomicznego wyzwala coraz to nową falę przemocy wobec uchodźców, przesiedleńców i bezpaństwowców, ze szczególnym uwzględnieniem kobiet i dziewcząt.
„Otrzymujemy alarmujące doniesienia o gwałtownym wzroście aktów przemocy na tle płci, aranżowanych małżeństw dziecięcych, czy też ogólnego zjawiska postępującego handlu ludźmi” – oznajmił Wysoki Komisarz ONZ ds. Uchodźców, Filippo Grandi.
Kierowany przez UNHCR, Global Protection Cluster, sieć agencji ONZ i organizacji pozarządowych zapewniających ochronę osobom dotkniętym kryzysami humanitarnymi, odnotował wzrost przemocy ze względu na płeć w co najmniej 27 krajach (!).
„Jesteśmy wyraźnie zaniepokojeni postępującą przemocą wobec kobiet i dziewcząt. Utrata pracy, wzrost napięć, nasilenie aktów przemocy oraz ograniczona możliwość zarobkowania w znacznym stopniu utrudniają pokrzywdzonym zgłaszanie nadużyć oraz poszukiwanie pomocy” – skonstatował F. Grandi.
Nawiązując do tegorocznego motywu przewodniego ONZ: „16 Dni Aktywizmu”, promującego działania mające na celu finansowanie, reagowanie, zapobieganie i gromadzenie danych celem położenia kresu przemocy uwarunkowanej płcią, UNHCR wzywa darczyńców do zachowania i wzmocnienia podstawowych działań prewencyjnych jak i doraźnego reagowania.
Aż 26% przypadków przemocy na tle płci dotyczy kameruńskich dzieci. W Republice Środkowoafrykańskiej, co godzinę, odnotowuje się incydent związany z wykorzystywaniem seksualnym.